Jak co roku nawiedziła nas słotna polska jesień, a wraz z nią pojawiają się niestety problemy z wilgocią i wodą w naszych pojazdach. Wilgoć w kabinie przyspiesza zużycie tapicerki i powoduje wnikanie w nią brudu. W skrajnych przypadkach w wilgotną tapicerkę i siedziska może wdać się nawet grzyb! Jak zatem możemy uchronić nasz samochód przed dostawaniem się wody do wnętrza? Jest kilka miejsc, przez które zazwyczaj do samochodu dostaje się woda.
Sprawdź okna
Jednym z najczęstszych miejsc, przez które dostaje się woda, jest otwarte tylne okno. Szczególnie często ten problem mają kierowcy samochodów z szybami opuszczanymi ręcznie. O ile w przypadku przednich szyb dość często używa się mechanizmu, a do tego słychać świst powietrza podczas jazdy, o tyle w przypadku tylnych drzwi łatwiej jest o nich zapomnieć. Do niechcianego uchylenia tylnej szyby mogą też doprowadzić dzieci, które mogą choćby przypadkiem poruszyć korbkę. W przypadku opadów deszczu czy wizyty na myjni samochodowej możemy w ten sposób dopuścić do nalania wody na dywaniki z tyłu. Nierzadko zdarza się też, że spływa ona również za panele drzwi, dostaje się do ich wnętrza i powoduje korozję.
Co gorsze, w sytuacji, gdy pojazd jest już stary, a odpływy w drzwiach się zapchały, możemy spodziewać się niechcianego nagromadzenia wilgoci. W takiej sytuacji woda może przelewać się do wnętrza przez niektóre otwory, jak na przykład głośniki. Jeśli do tego dojdzie, to jedynym sposobem na pozbycie się problemu będzie zdjęcie tapicerki drzwi i ich wyczyszczenie. Może się to okazać niełatwym, a do tego kosztownym, zadaniem jeżeli próbując wykonać tę operację samemu połamiemy zatrzaski. Zdecydowanie bezpieczniej będzie zlecić to zadanie fachowcowi.
Uszczelki w drzwiach
Jeżeli mamy pewność, że szyby samochodu są pozamykane, ale mimo tego woda gromadzi się w miejscach wskazujących na nieszczelność okien, warto przyjrzeć się lepiej uszczelkom drzwi. Najczęściej możemy poznać, gdy nie spełniają one już do końca swojej funkcji - w takiej sytuacji woda będzie się z nich wylewać podczas otwierania drzwi po deszczowej nocy. W takim razie nie ma w zasadzie innej możliwości, niż wymiana uszczelek. Zazwyczaj komplet uszczelek do popularnych modeli samochodów można kupić za kilkadziesiąt złotych. Do mniej popularnych aut trudniej jest znaleźć zamienniki, często zatem trzeba będzie wybrać się do ASO, a tam kilkaset złotych wydatku to minimum. W takich wypadkach można też próbować nabyć uszczelki używane, co jednak może wiązać się z ich niższą wytrzymałością i koniecznością kolejnej wymiany w krótszym czasie.
Szyberdach
Również samochody z szyberdachem narażone są na przecieki wody do wnętrza kabiny. Rzadziej przyczyną jest tutaj niedomknięcie szyberdachu, znacznie częściej natomiast zdarza się, że w starszych autach mogą już nie trzymać uszczelki. Co gorsza, w miejscach gdzie gromadzi się woda, może dochodzić do uszkodzeń lakieru i w rezultacie korozji karoserii. Dlatego właśnie kupując auto z szyberdachem, powinniśmy zwrócić uwagę na to, czy nie przecieka. Warto również sprawdzić jak wyglądają obrzeża blach, także pod uszczelkami. Naprawa takiego dachu może okazać się droga lub bardzo kłopotliwa. Nie zawsze wystarczy założenie nowej uszczelki, czasami trzeba będzie też wymienić cały mechanizm otwierania dachu.
Uszczelka przedniej szyby
Przednia szyba samochodu, chociaż nie jest otwierana, również może generować problemy. W tym wypadku winę za ten stan rzeczy ponosi jej nieudany montaż. Niestety błędy przy montażu szyby zdarzają się nawet wtedy, gdy jej wstawieniem zajmuje się profesjonalny warsztat. Dlatego w razie korzystania z takiej usługi warto zachować fakturę na poczet ewentualnej reklamacji.
Żaden profesjonalny warsztat samochodowy nie wstawi nam nowej przedniej szyby w sytuacji, gdy okolice miejsca styku są skorodowane. Takie uszkodzenie należy najpierw naprawić. Również rdza może okazać się przyczyną przeciekania wody do wnętrza pojazdu. W sytuacji, gdy wilgoć dostaje się do kabiny na styku przedniej szyby z nadwoziem, może być bardzo trudno to zauważyć. Jedyną oznaką jest w takim razie woda pojawiająca się pod nogami kierowcy i pasażera, co zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym może łatwo zostać pominięte i wytłumaczone przez naniesienie wilgoci butami.
Kanały podszybia i klimatyzacja
Podobnie objawy mogą również dawać zapchane kanały odpływowe podszybia. Problem ten dotyczy szczególnie samochodów około 15-letnich i starszych. Rzadko są one czyszczone, choć na dobrą sprawę powinien o to zadbać warsztat, któremu zlecimy kompleksowy serwis naszego układu klimatyzacji. Taka usługa powinna zostać nam przynajmniej zaproponowana.
Jeżeli okaże się, że kanały podszybia są zapchane, woda będzie się dostawać do kabiny pod deską rozdzielczą, lub też przez kanały klimatyzacji, najczęściej w okolicy miejsca montażu filtra kabinowego. Już podczas jego wymiany serwisant powinien być w stanie dostrzec, że coś jest tu nie tak. Niestety, nie każdy mechanik z serwisu klimatyzacji będzie chciał nam o tym powiedzieć, ponieważ czyszczenie kanałów jest wyjątkowo czasochłonnym i nielubianym zajęciem.
Rzadsze przypadki
W zasadzie każdy element samochodu, który jest poprowadzony od komory silnika do wnętrza kabiny, może w (nie)odpowiedniej sytuacji stać się przenośnikiem wody. Bardzo częstym przykładem ze starszych pojazdów jest linka sprzęgła, konkretnie zaś jej uszczelka na ścianie grodziowej.
To samo dotyczy również każdego innego przejścia między zewnętrzem a wnętrzem kabiny, nawet takich z nich, których nigdy nie podejrzewalibyśmy o przepuszczanie wody. Może się również zdarzyć, że woda dostanie się do wnętrza samochodu przez wadliwą uszczelkę pod anteną radiową. Nierzadko awaria tej uszczelki staje się źródłem wody w bagażniku naszego auta.
Wilgoć w bagażniku pojazdu może się również pojawić wtedy, kiedy uszczelki, zwłaszcza te przy lampach, są już stare i nie spełniają dobrze swojej funkcji. Zanim jednak rozpoczniemy poszukiwania źródeł wody w bagażniku, dobrze jest najpierw uprzątnąć z niego wszystkie stare butelki, nader często bowiem to one stanowią jakże prozaiczną przyczynę wilgoci w tym miejscu.
Jak ochronić pojazd przed nabieraniem wody?
Z wyjątkiem problemów wynikających z niezakręconych szyb w pojeździe, wszystkie wymienione przyczyny dostawania się wody do kabiny będą raczej wymagały naprawy w odpowiednim warsztacie. Co jednak możemy zrobić, jeśli nie możemy w danym momencie pozwolić sobie na oddanie samochodu do naprawy, a tymczasem chcielibyśmy zmitygować problem przez ograniczenie dostawania się wody do pojazdu?
Niewiele możemy zrobić ze znalezionymi nieszczelnościami podczas jazdy samochodu - tutaj jakiekolwiek chałupnicze metody mogą spowodować więcej kłopotów, niż pożytku i będą powodem bardzo niezręcznej rozmowy z mechanikiem w serwisie. Możemy natomiast skutecznie chronić nasz samochód przed kontaktem z wodą podczas postoju. Najlepszym rozwiązaniem w tej kwestii będzie trzymanie auta w garażu, ten jednak stanowi duży wydatek i często zwyczajnie nie jest dostępny, szczególnie w dużych miastach. Co zatem możemy zrobić, jeśli jesteśmy skazani na zostawianie naszego samochodu na zewnątrz?
Aby uchronić nasz pojazd przed dostawaniem się do wnętrza wody, możemy przykryć go specjalnym pokrowcem. Nowoczesny pokrowiec na samochód jest być wodoodporny, zapewniając jednocześnie przepuszczalność pary wodnej. Dzięki temu nie tylko nie dopuści do dostania się większej ilości wody do samochodu, ale też nie będzie zatrzymywał wilgoci, która już zgromadziła się w pojeździe. Waży on niewiele, dzięki czemu jest łatwy w zakładaniu, zdejmowaniu i przechowywaniu. Możemy z łatwością wozić go ze sobą i używać wszędzie tam, gdzie musimy postawić samochód na dłuższą chwilę. W ten sposób spowolnimy nabieranie wody przez nasz pojazd, dzięki czemu będzie on wolniej ulegał dalszym uszkodzeniom.
Nasz sklep oferuje szeroki wybór plandek samochodowych dostosowanych do większości modeli znanych i popularnych marek. Sprawdź naszą ofertę i zabezpiecz swój pojazd przed wodą już dziś!